Serce Oceanu (52+)

Skład grupy i wymagania:
- Tank, potrzebny w szczególności do Meduzy i Geby. 18-20k hp. (Aby wytankować meduzę, jeżeli bez niej starczy 15k)
- 1 a najlepiej 2 Healerów (proponuje Priesta i Druida, naprawdę dobry support się z niego robi), drugi heal przydaje się zwłaszcza przy 2 bossie i meduzie. 9k hp, 5K Group Heal, Druid też około 5k Heala
- Mag, przydatny w niektórych sytuacjach. 10k hp 5k matt
- DPS fizyczny. 11-13k hp 5k patt

Video poradnik:
http://www.youtube.com/watch?v=n7-vE-0-Er0

Boss 1: Bloodthirsty Claw

Przy tym bossie należy cały czas kontrolować sytuację.
Boss ma silny czar: Spilinter magic. Proponowane zachowanie jest analogiczne do "Iron Rune Warrior" z KS: Tank stoi twarzą do bossa, reszta ekipy za plecami bossa. Cast tego skilla wynosi 4sekundy, więc tank ma czas na ewentualne usunięcie się z pola rażenia.

Boss będzie przywoływał różne addy, ich zabijanie będzie powodować ranienie bossa, więc w zasadzie nie trzeba bić bossa tylko addy.
Szczególnie niebezpieczny addy to Magical Meduza: odporna na magię, wysysa manę i spawnuje się koło Księdza, co około 30sekund, healer musi zatem trzymać się od nich z dala.
Podsumowując: Tank musi unikać Splinter Magic i jednocześnie kontrolować addy.

Boss 2: Teeth of the Reef

Spotkanie z tym bossem to z kolei wyzwanie dla Healera. Sam boss jest prosty w zabiciu, spowalnia ataki graczy z niskim damage.

Wyzwaniem za to jest nieprzyjemny debuff: "Big Ripper" zabierający, co 2sekundy 35% hp i rzucany na losowego członka drużyny. Może być usunięty tylko poprzez pełne wyhealownie zarażonego, (dlatego przydaje się tutaj dodatkowy healer). Zalecane jest niemieć przy tym bosie więcej, niż 12k hp, inaczej debuff jest praktycznie nie do usunięcia. Niestety po debufie pozostaje klątwa znacznie spowalniająca cast time. Przydaje się tutaj druid, który zdejmie klątwę.

No i istnieje jeszcze losowy DoT: Crush Injury, zadający 1300dmg co 2 sekundy. Wokół osoby z tym DoTem pojawiają się addy, które należy usunąć różnorakimi AoE.

Podsumowując: należy zredukować hp, kontrolować addy i leczyć debuffy. Proste prawda? ;]

Boss 3: Jiasha

Uwaga! Po wejściu do pomieszczenia z bossem droga ucieczki zostaje zablokowana, upewnij się więc, że przed biciem bossa cała drużyna jest w pomieszczeniu.

Natychmiast po rozpoczęciu walki boss rzuca na party debuff osłabiający - "King of Water Blessing", w wyniku tego możemy tracić 25% maxHP/3sec. Aby temu przeciwdziałać należy szukać, pojawiających się w losowym miejscu i na różny czas, bąbelków osłabiających debuffa.

Ponadto po pewnym czasie pomieszczenie przeszywają dwa niebieskie promienie, których należy unikać, po 2 sekundach od pojawienia się promienie zaczynają razić i zadają duże obrażenia (5000k hp co sekundę), więc nie mamy zbyt dużo czasu na reakcję. Szerokość obrażeń to około 70 jednostek. Najbezpieczniej trzymać się wówczas blisko siebie i podążać za tankiem.

Jiasha ma też niewielki DoT zadający 600dmg co 2sekundy.

Sam boss jest niegroźny dla tanka, dlatego należy zachować spokój, walczyć z debuffem i za wszelką cenę unikać promieni, które są w zasadzie jedynym poważnym zagrożeniem.

Dobrze jest trzymać się z dala od ścian, aby dobrze widzieć nadciągające promienie. Ponadto promienie te powodują silny spadek fpsów, więc gracze z gorszym kompem muszą uważać w szczególności.

I ostatnia uwaga: boss musi zostać ubity w przeciągu 8minut, inaczej dostaje szału, że nie możemy go zabić i spuszcza nam solidne manto jednym ciosem Wink

Boss 4: Geba

Przy tym bossie potrzebny jest już porządny i znający się na rzeczy Tank, wynika to z kilku styli walki stosowanych przez bossa. Przede wszystkim Tank jak i DPS'si muszą mieć dużo przestrzeni w celu unikania silnych obrażeń od skilli bossa. Można do tego wykorzystać jedną z platform otaczających pole walki.

Geba zadaje potężne ciosy tankującemu graczowi, lecz niema zbytniego niebezpieczeństwa dla reszty grupy.

Geba używa zasadniczo 2 styli walki. Pierwszy to Whirl Counterattack, skill z 10-15k dmg, lecz także długim cast time, pozwalającym na bezpieczne oddalenie się od bossa. Cast trwa 3,5 sekundy, po którym Geba zaczyna wirować wkoło i zadaje obrażenia każdemu kto jest zbyt blisko niego. Z powodu siły ciosu należy go za wszelką cenę unikać. Trzeba także unikać czerwonych wirów pojawiających się wokół Geby po tym skillu, zadają one nieredukowalne 4k dmg/3sec.

Jednak dużo niebezpieczniejszy jest drugi skill bossa nazwany "Geba's Rage". Na początku Geba nakłada na wszystkich spowalniający debuff, który z Tanka musi być usunięty przez Kapłana lub M/P. Kiedy castowanie się zakończy boss wpada w szał i będzie zadawał obrażenia zwiększone o 300%, tank musi go zatem bezwzględnie unikać, co nie byłoby możliwe ze spowalniającym debuffem. warto też wtedy spowolnić bossa.

Czasami może użyć obydwu skilli po sobie, należy więc szczególnie uważać na siebie w takich sytuacjach.

Ponadto zdarza mu się rzucić skill Geba's Magic, pojawia się wtedy add-klon, wyglądający jak boss z 70k hp. Zamraża on swój cel i czyni go niezdolnym do ataku do póki add żyje, mob jest szczególnie niebezpieczny jeśli zaatakuje healera, bo choć zadaje małe obrażenia to zamraża i wysysa manę celowi, należy go zatem szybko wykończyć.

Strategia na Gebę jest więc prosta: unikać jego skilli i spowalniać jeśli jest to możliwe.

Boss 5 (ostatni): Meduza

A więc tak. Przed walką Meduza ma 3 buffy:
- 100% bonus do mag i phy def
- 3% regeneracje hp co 2sekundy
- bonus do mag dmg

No i w zasadzie przed usunięciem tychże buffów meduza jest bardzo mocna.

Aby usunąć buffy należy użyć "Sound Shell" - itemu pojawiającego się przy Meduzie w pewnym momencie jej bicia.

Walkę z bossem podzielić można na 3 zasadnicze fazy:
- Rzucanie przez Meduzę kamieniami
- Usuwanie buffów
- Próbowanie uśmiercić Meduzę

Faza pierwsza:

Na początku walki Meduza obrzuca nas "Skałami" posiadającymi 10k hp które muszą zostać zniszczone natychmiast, gdyż powodują naszą petryfikację i w konsekwencji śmierć. Kamieni takich będą 3 i po około 5sekundach po ostatnim pojawi się "Sound Shell"

I tu zaczyna się faza druga i zabawa z usuwaniem buffów:

Od momentu pojawienia się itemu, Meduza otacza się tarczą absorbującą 50k dmg, a sam boss zaczyna castować 8 sekundowy czar, który uśmierci całą PT jeśli go nie przerwiemy, aby tego dokonać musimy przebić się przez tarczę, od tej chwili mamy 30sekund na pierwsze użycie "Sound Shell".

Zdjęcie poszczególnych buffów odbywa się poprzez kliknięcie na jednego ze skamieniałych NPC otaczających Meduzę. Każdy NPC usuwa jeden z buffów.

Rekomendowana kolejność usuwania buffów to:
1. Bonus do defa
2. Regenerację
3. Buff do dmg

Usunięcie w pierwszej kolejności def buffa pozwala szybciej usuwać tarczę, lecz dopiero usunięcie regetki pozwala w ogóle myśleć o DPSowaniu bossa.

Po usunięciu kolejnych buffów powtarzają się fazy ze skałami i castem skilla, i tak aż do usunięcia wszystkich buffów.

Teraz czas na ubicie Meduzy, co wszakże nie jest takie łatwe.
Jest to spowodowane tym, że co kilka sekund boss rzuca na wszystkich debuffa zadającego 1000hp/3sec i unieruchamiającego całą grupę.

Na szczęście po każdym unieruchamianiu pojawiają się od 3 do 5 małych zielonych węży, w miarę możliwości każdy członek grupy powinien zostać ugryziony przez takiego węża, poprzez zaggrowanie jednego z nich na siebie, spowoduje to usunięcie wszystkich debuffów.

Niestety węży nie starcza dla wszystkich więc dobrze jest wymieniać się ukąszeniami w miarę potrzeb, bowiem debuffy się nakładają i w pewnej chwili są nie do wyhealowania.

Lecz uwaga! zaraz po ukąszeniu, węże należy zabić bo przekształcają się w swoje dojrzałe formy, które są dużo niebezpieczniejsze z powodu wysysania many.

Na tym etapie gry poważnym problemem staje się Healaggro, na którego należy bardzo uważać.

Z uwag końcowych należy zwrócić uwagę na duże obrażenia otrzymywane przez Tanka, którego uhealowanie z nałożonymi 2-3 debuffami staje się ekstremalnie trudne.

Tak więc: usuwajcie debuffy i zabijajcie potem zielone addy.